Urodziny.

Na nieszczęście nie moje. Na swoje własne, osobiste sprawiam sobie sama prezent i nie spraszam gości;). Było intensywnie, głośno i gwarno, ale przy 17 osobach, w tym 6 dzieci, jest to wręcz rzecz pożądana. Polityki i kłótni udało się uniknąć na całe szczęście. I na całe szczęście, cieszę się okrutnie, że szczęściem głupiego co to zostawia wszystko na ostatnią chwilę, udało się załatwić w tamtym roku salę na komunię, bo takie imprezy dla całej rodziny zaczynając od obiadu a kończąc na późnej kolacji.. .to jednak troche męczące są. Całować rękę, która już co prawda mnie nie karmi, ale mnie wychowała, za to że upiekła mi ciasta i przez to miałam nawet wolna chwilę, albo i dwie.

Dzien kobiet za nami… też sobie sama zrobiłam prezent;). Urodziny za nami i kalendarzowa wiosna za nami. Przed nami coraz więcej słońca. Niech się dzieje.

Reklama

4 myśli na temat “Urodziny.

  1. Idzie ku dobremu 😅
    Jutro Europejski Dzień Lodów Rzemieślniczych 🙂
    Pojutrze Międzynarodowy Dzień Gofra 🙂
    We wtorek, 28- Dzień Żelków 🙂
    30- Dzień Muffinka
    31- Dzień Budyniu
    Na pewno kończysz ze świętami?

    Polubione przez 2 ludzi

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s