Coraz bliżej.

Niby nie samą komunią człowiek żyje, ale wpisów brak;). Działo się wiele, być może wbrew fizycznym objawom i działaniom, bo też i działo się głównie w głowie, myślach. Działo się we wnętrzu…dokładnie we wnętrzu mnie. Na razie efektów na zewnątrz brak, ale nie traćmy nadziei;)). Mam nadzieję ulepszyć swoją własną wersję. Walczę ze samą sobą o mobilizację;)). Uprasza się o nie podkopywanie wiary we mnie i moje sily;))

Dobroci życzę;)

Reklama

Jedna myśl na temat “Coraz bliżej.

  1. Trzymam kciuki i …upraszam o to samo;-)
    W związku z nową pracą też mnóstwo we mnie niepokoju…
    „Ulepszanie swojej własnej wersji” to zadanie na cale życie;-) I jestem pewien, że odnosi się to do każdego z nas. Uściski

    Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s